W zeszłym tygodniu świętowaliśmy urodziny Sabinki. Na stole pojawił się pyszny tort, który wszystkim bardzo smakował. Oprócz tego był szampan, którym wznosiliśmy toast za zdrowie Sabiny. Wszyscy złożyli jej najserdeczniejsze życzenia, pełne radości i pomyślności. Nie zabrakło też uścisków i ciepłych słów od każdego. Solenizantka była wzruszona i szczęśliwa, co można było zobaczyć na jej twarzy. Na koniec zaśpiewaliśmy wspólnie głośne „Sto lat”, co wywołało uśmiech na jej twarzy.
Sabinko, jeszcze raz wszystkiego najlepszego!